Na potrzeby działki na zboczu nad Lago Maggiore architekci z biura WDMRA opracowali dom Ri z wewnętrznymi dziedzińcami i zaułkami. Piąte piętro przenieśli na świeże powietrze.

Z parkingu na dachu przechodzi się schodami na pięć umieszczonych niżej kondygnacji i do wnętrza domu Ri. Liczne zewnętrzne dróżki łączą ze sobą piętra i dziedzińce. Co chwilę pojawia się tęskny widok, niczym w uliczkach nadmorskich starych miast. Jednak w tym przypadku scenerię tworzy Lago Maggiore, które w minimalistycznych pomieszczeniach staje się głównym bohaterem. Położenie działki na zboczu zachęciło architektów ze szwajcarskiego studia WDMRA do stworzenia domu, który poprzez różnorodność przestrzeni wewnętrznych i zewnętrznych przypomina małą wioskę.

Dzięki emocjonującym relacjom wnętrz i obszarów zewnętrznych, w domu można poczuć się jak w małej wiosce.

Markus Wespi, Jérôme de Meuron Luca Romeo, architekci

Architekci odpowiedzialni za projekt: Markus Wespi, Jérôme de Meuron i Luca Romeo uważają dom w Brissago, w szwajcarskim kantonie Tessin za swój majstersztyk. Choć bryła z zewnątrz wydaje się niewielka, w środku rozciąga się modułowe, pełne zakątków schronienie, które jednocześnie emanuje prostotą. „Dzięki różnorodności przestrzeni, emocjonującym relacjom pomiędzy wnętrzami a przestrzeniami zewnętrznymi i dowolności wyboru dróg, dom sprawia wrażenie niewielkiej wioski w dawnej winnicy nad Lago Maggiore”, opisują koncepcję pomieszczeń architekci.

Miejsce na posiłek, dom Ri, WDMRA
Miejsce na posiłek o wiejskim charakterze: Spomiędzy ścian wyziera panorama jeziora.

Jadalnia w domu Ri, WDMRA
Opuszczane ściany i szklane fronty umożliwiają łączenie wnętrz i przestrzeni zewnętrznych.

Beton płukany w nowym wydaniu

Powierzchnie domu Ri są podobnie szorstkie wewnątrz i na zewnątrz – w stylu retro. Architekci przekonali inwestora do betonowej elewacji. Choć płyty prefabrykowane awansowały do statusu idealnego materiału na tarasy i elewacje w ich złotej erze brutalizmu lat 60. i 70., w ostatnich czasach beton płukany popadł w niełaskę jako swego rodzaju kicz. Być może jednak tę „boazerię architektury zewnętrznej” czeka właśnie druga młodość?

Beton płukany, dom Ri, WDMRA
Elewacje betonowe to znak firmowy architektów Wespi de Meuron Romeo.

Architekci Wespi, de Meuron i Romeo wybrali betonowe elewacje jako swój znak rozpoznawczy. W połączeniu z oknami bez ram o różnych rozmiarach i – mogłoby się wydawać – przypadkowym rozmieszczeniu, powstaje architektura domów, której nie sposób pomylić z niczym innym.

Dom Ri: surowy tynk z niszami

Surowy tynk we wnętrzach pochodzi z równie przykurzonego czasem okresu. Jednak również w tym przypadku architekci potrafili go wykorzystać w nowoczesnym wydaniu. Połączenie półek wpuszczonych w ścianę i nisz z minimalistycznym wystrojem tworzy nastrojową, estetyczną atmosferę.

Surowy tynk w domu Ri, WDMRA
Surowy tynk z wpuszczonymi niszami definiuje wnętrza domu.

Niektóre meble, takie jak podwieszany aneks kuchenny, biurko i łóżko w głównej sypialni, zostały zaprojektowane przez architektów. Stonowane wnętrze tworzy wyraźne linie i sprawia, że pomieszczenia wydają się większe, co jest istotne przy projektowaniu przestrzeni o powierzchni 45 metrów kwadratowych.

Płynna koncepcja pomieszczeń

Przestrzenie wewnętrzne i zewnętrzne zostały tak rozmieszczone na czterech kondygnacjach, że uzupełniają się wzajemnie i tworzą zmienną scenerię mieszkalną i świetlną. Do domu wchodzi się z dachu przyległego do ulicy. Za drewnianą bramą otwiera się pierwszy dziedziniec, przez który można wejść do kuchni z jadalnią, wyposażoną w stół i kominek. Pomieszczenie otwiera się na krajobraz, a dzięki oknom wysokim na całą ścianę roztacza się z niego spektakularna panorama.

Przestrzeń mieszkalna i dziedziniec, WDMRA
Po otwarciu drzwi przesuwnych mieszkanie i dziedziniec łączą się w jedną przestrzeń.

Latem opuszczane ściany pozwalają stworzyć z wnętrz i dziedzińców jeden ciąg przestrzeni.

Markus Wespi, Jérôme de Meuron Luca Romeo, architekci

Dom Ri wewnątrz i na zewnątrz

Przy korzystnej pogodzie można rozszerzyć tę przestrzeń. „Drzwi wejściowe do domu i szklany front oddzielający dziedziniec można całkowicie ukryć w ścianie, dzięki czemu latem dziedziniec i wnętrze tworzą jeden ciąg przestrzeni”, objaśniają architekci.

Dziedziniec WDMRA
Ten dziedziniec jest sercem domu. Tu łączą się różne drogi.

Na piętrze poniżej znajduje się drugi salon i kolejny dziedziniec z dwoma drzewkami oliwnymi, które mogą rosnąć w górę przez dwa piętra. „Ten dziedziniec jest sercem domu. Tu łączą się różne drogi, tak samo jak na rynku wioski”.

Kondygnacja zewnętrzna
domu Ri

Również w tym przypadku można opuścić ściany i szklane fronty, tworząc jedną przestrzeń. „Przestrzenie zewnętrzne i wewnętrzne, krajobraz i architektura łączą się w jedną całość. Wnętrza uczestniczą w przestrzeniach zewnętrznych, tak jak dziedziniec dzięki emocjonującym widokom uczestniczy w krajobrazie”, czytamy w koncepcji.

Kuchnia zewnętrzna, basen, WDMRA
Piątą kondygnację, z basenem i kuchnią zewnętrzną, architekci umieścili na zewnątrz.

Przestrzenie zewnętrzne i wewnętrzne, krajobraz i architektura łączą się w jedną całość.

Markus Wespi, Jérôme de Meuron Luca Romeo, architekci

Z dziedzińca, drogami i schodami, można wyjść na zewnątrz i w dół na piątą kondygnację, która w całości umieszczona została na zewnątrz. Pływanie, gotowanie i jedzenie odbywa się tu na jednym poziomie. Dzięki wpuszczeniu basenu, kuchni zewnętrznej i jadalni w duży płaskowyż ogrodu, wszystko znajduje się na tym samym poziomie.

Tekst: Gertraud Gerst
Zdjęcia: Hannes Henz, architekci Wespi de Meuron Romeo